Cztery lata temu podczas rozmowy w tatą – usłyszałam piekną sentencję:
Patrz na świat oczami małego dziecka,
Bądz gotów porzucić każde wcześniejsze przekonanie
i pokornie idź tam gdzie prowadzą Cię otchłanie natury..
Jeśli tego nie zrobisz, nie nauczysz się niczego…
Aldus Huxley

Od 4 lat – pamiętam tą sentencję i od 4 lat intensywnie bacznie zwracam uwagę na otwartość swojego umysłu (Czas ten akurat bardzo nałożył się z bardzo zwrotnym momentem mojego życia, za który jestem wdzięczna każdego dnia)
Żyjemy w czasach zdominowanych przez badania naukowe – niestety ich rzetelność już dawno przestała być prawdą absolutną.
Często jest tak, by przebić się przez mur uprzedzeń stereotypów i kłamstw – wymaga się od nas byśmy podpierali się badaniami naukowymi. A przecież – czas rzetelnych badań już dawno przeminął.
Większość z nas wie, że sponsorowanie badań przez firmy farmaceutyczne jest powszechne – zatem bez problemu znajdziemy badania, w których mowa, że np paracetamol jest bezpieczny ale i badania, które mówią iż paracetamol absolutnie bezpieczny nie jest.
Komu więc ufać.
I tutaj właśnie główną kwestią jest otwartość umysłu.
Umysł zamknięty nie przyjmuje nić do siebie, nie poddaje w wątpliwość, nie analizuje – stawia sobie sztuczne bariery i ogranicza swój rozwój.
Otwartość umysłu jednak – jak sama nazwa wskazuje – nie ma ograniczeń.
Na czym jednak dokładnie polega otwartość umysłu w kształtowaniu przekonań?
Czy możemy ufać własnym przekonaniom, a jednocześnie uniknąć arogancji, która nie pozwala dopuszczać, że się mylimy?
Otwartość umysłu zakłada ufność i poważne traktowanie idei i rozwiązań innych, nowych, jeśli nie mamy podstaw by twierdzić iż są one niewłaściwe. Poważna analiza tych idei też wymaga gotowości do zmodyfikowania lub odrzucenia własnych przekonań, gdy nowa teoria okazuje się właściwa.
Zdolność i gotowość do przezwyciężania oporów społecznych, które zdominowane fałszem – często zaślepione – mają tendencję o tłamszenia wybitnych jednostek jest zarówno trudna, jak i godna podziwu.
Otwartość umysłu wymaga jednak czegoś znacznie więcej, niż gotowości do zaakceptowania nowych idei. To krytyczna analiza nowych idei, która mówi o tym, że umysł otwarty jest umysłem uczciwym. Bo przecież uporczywe trzymanie się fałszywego kierunku wywołuje ślepotę na nowe idee.
Innymi słowy – Otwarty umysł definiuje zdolność do zmiany zdania.
Zadając sobie pytanie – czy są konkretne kryteria, których spełnienie skłoniłoby Cie do zmiany zdania w danym temacie? – odpowiadasz sobie sam na pytanie o otwartość Twojego umysłu.
Ważne jest przy tym by nie wymagać większej ilości dowodów na podważenie Twojego zdania, niż posiadałeś dowodów na jego zbudowanie.
Dla przykładu jeśli oczekujesz np. miliona badań podważających Twoje przekonanie, które zbudowałeś w oparciu o jeden przeczytany artykuł na to nie jest to ani proporcjonalne, ani, realistyczne ani też racjonalne.
Sam już jednak fakt podania tych kryteriów – świadczy o tym, że jesteś gotowy do porzucenia swoich dotychczasowych przekonań na korzyść nowych. Nazywa się to miarą otwartości – czyli jak skłonny jesteś do zmiany zdania.
Otwartość to możliwość przyjęcia nowych idei, nowego kierunku. Ale jednocześnie jest to dyskredytacja dotychczas wyznawanych zasad przez nasze ego.